Prezes Kinga Szczecin zawiesił drużynę po sensacyjnej porażce z Siarką Tarnobrzeg. Koszykarze z własnej woli przychodzą na treningi, ale biorą w nich udział bez sztabu szkoleniowego. – To był mecz, którego nie mogliśmy przegrać, stąd taka moja reakcja – tłumaczy Krzysztof Król.